Co z konfliktem gwiazd Szybkich i wściekłych? Dwayne Johnson o sytuacji między nim a Vinem Dieselem
Dwayne Johnson oficjalnie ogłosił, że wraca do serii Szybcy i wściekli. Aktor na swoim Twitterze wyjaśnił, na czym obecnie stoi z Vinem Dieselem oraz podziękował fanom na całym świecie za zaangażowanie.
Gdy z końcem 2021 roku Dwayne Johnson stanowczo odmówił Vinowi Dieselowi powrotu do uniwersum Szybkich i wściekłych, wydawało się, że Luke Hobbs nie zagości na wielkim ekranie u boku Dominica Toretto. Premiera dziesiątej odsłony serii wszystko zmieniła, a wraz z nią zaczęły się spekulacje. Teraz aktor oficjalnie potwierdził, że faktycznie powraca do roli stróża prawa.
Na swoim Twitterze Dwayne Johnson zamieścił nagranie razem z obszernym wpisem. W nim dziękuje fanom za ich zaangażowanie oraz reakcje na Luke’a Hobbsa w Szybkich i wściekłych 10. Co ciekawe, Johnson wspomniał także o tym, kiedy zdążył pogodzić się z Vinem Dieselem, co niektórych fanów może zaskoczyć:
Zeszłego lata Vin i ja zostawiliśmy zaszłości za nami. Będziemy przewodzić z braterstwem i stanowczością. I zawsze będziemy dbali o franczyzę, postacie oraz fanów, których kochamy.
Oznaczałoby to, iż powrót Hobbsa musiał być trzymany w tajemnicy prawie rok. Aktor nawet wspomniał, że było to bardzo trudnym zadaniem. Z pewnością fani będą liczyli na to, żeby relacja obu aktorów pozostała jak najlepsza, ponieważ bez tego kolejna część cyklu może nie być równie pasjonująca. W końcu Luke Hobbs jest jedną z głównych postaci, które pomogły pokonać ojca Dantego Reyesa.
Jason Momoa i jego postać pewnie nie mogą się doczekać, żeby udowodnić Hobbsowi, iż z rodziną barona narkotykowego się nie zadziera. Tymczasem Johnson obiecuje, iż stawianie widowni na pierwszym miejscu będzie jego drogowskazem oraz pogratulował sukcesu całej ekipie odpowiedzialnej za Szybkich i wściekłych 10.
Czytaj więcej:Wszystkie samochody, którymi jeździł Vin Diesel w Szybkich i wściekłych
POWIĄZANE TEMATY: kino filmy sensacyjne Vin Diesel Szybcy i wściekli 11
Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.
„Nigdy więcej nie rozmawiałem z Julią”. Nagłe odejście Julii Roberts z filmu, w który wtedy ponoć zainwestowano 6 mln dolarów, wstrząsnęło ekipą
„Zostaniesz wyśmiany przez niego i wszystkich innych”. Henry Cavill opowiedział o współpracy z reżyserem, który śmieje się z aktorów mających złe pomysły
„Będzie musiał żyć lub umrzeć na własnych warunkach”. Warner Bros. nie wierzyło w sukces filmu Clinta Eastwooda, który ostatecznie zdobył Oscary i zarobił 216 mln dolarów
„Wiele z tego to bzdury". Jean-Claude Van Damme krytykuje hollywoodzkie gwiazdy, które rzekomo same wykonują kaskaderskie sceny
„Co to, do diabła, jest?”. Gwiazdor Harry’ego Pottera, Alan Rickman, prawie odrzucił jedną ze swoich najbardziej kultowych ról
