Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 września 2024, 11:35

Twórcy life-sima w świecie Władcy Pierścieni przekazali złe wieści dla „wszystkich hobbitów”. Tales of the Shire zostało opóźnione

Tales of the Shire nie ukaże się w tym roku, ale wkrótce dowiemy się więcej na temat tej przytulnej gry z hobbitami ze Środziemia.

Źródło fot. Weta Workshop / Private Division.
i

Złe wieści dla „wszystkich hobbitów”. Studio Weta Workshop przesunęło premierę Tales of the Shire z końca 2024 roku na początek 2025 r. Informację przekazano w ogłoszeniu, które opublikowano w mediach społecznościowych, w tym w serwisie X.

Wariacja na temat symulatora życia w krainie znanej z powieści J.R.R. Tolkiena to dość nietypowy pomysł na wykorzystanie jednego z najbardziej znanych uniwersów fantasy. Niemniej tytuł wzbudził całkiem spore zainteresowanie, lecz najwyraźniej gracze pragnący zabrać się za urządzanie swoje hobbickiej norki muszą się uzbroić w cierpliwość.

Pewnym pocieszeniem jest fakt, że 22 września nie tylko poznamy nową datę premiery, ale też dowiemy się więcej na temat Tales of the Shire. Tego dnia zespół Weta Workshop zorganizuje transmisję „Hobbit Day Showcase”, zgodnie z tytułem uświetniając oficjalny dzień hobbita (tj. datę urodzenia Bilbo i Froda Bagginsów).

  1. Grałem w Tales of the Shire – najprzytulniejsze Stardew Valley w Śródziemiu ma tony uroku i jedną poważną wadę
  2. InZOI imponuje detalami, The Sims 4 niepokoi, a Paralives dba o naszą wygodę – Symulatory życia według Soni

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej