rozwińzwiń

Złoty dom

Okładka książki Złoty dom Jessie Burton
Okładka książki Złoty dom
Jessie Burton Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Cykl: Miniaturzystka (tom 2) powieść historyczna
428 str. 7 godz. 8 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Miniaturzystka (tom 2)
Tytuł oryginału:
The House of Fortune
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2023-05-31
Data 1. wyd. pol.:
2023-05-31
Liczba stron:
428
Czas czytania
7 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308081044
Tłumacz:
Anna Sak
Tagi:
literatura brytyjska Holandia Niderlandy XVIII w. powieść historyczna
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
216 ocen
Twoja ocena
0 / 10
Sortuj:
avatar
981
681

Na półkach:

Kontynuacja,,Miniaturzystki'', w mojej opinii nieco słabsza , ale wciąż bardzo ciekawa. Bohaterów poprzedniej części autorka zostawiła w momencie kiedy Johannes został stracony za sodomię, a Marin zmarła przy porodzie Thei. W ,,Złotym domu'' dziewczyna wychowywana przez ojca i ciotkę Nelly ma już 18 lat, przeżywa pierwsze zauroczenie i pierwszy zawód miłosny. Miniaturzystka wciąż nie daje o sobie zapomnieć przesyłając Thei figurki. Ta część nie trzyma już w takim napięciu jak poprzednia, ale nadal ma specyficzny klimat. Lubię ten sposób narracji i aurę tajemniczości jaką stwarza Jessie Burton. Polecam całą serię 👍

Kontynuacja,,Miniaturzystki'', w mojej opinii nieco słabsza , ale wciąż bardzo ciekawa. Bohaterów poprzedniej części autorka zostawiła w momencie kiedy Johannes został stracony za sodomię, a Marin zmarła przy porodzie Thei. W ,,Złotym domu'' dziewczyna wychowywana przez ojca i ciotkę Nelly ma już 18 lat, przeżywa pierwsze zauroczenie i pierwszy zawód miłosny. Miniaturzystka...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1073
538

Na półkach:

Książka świetnie napisana - może to dziwne, ale ten sposób narracji naprawdę przywodzi mi na myśl niespieszną kontemplację holenderskich obrazów z XVII wieku :D... choć samo zakończenie uważam za słabe, szczególnie na tle całości

Książka świetnie napisana - może to dziwne, ale ten sposób narracji naprawdę przywodzi mi na myśl niespieszną kontemplację holenderskich obrazów z XVII wieku :D... choć samo zakończenie uważam za słabe, szczególnie na tle całości

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
239
144

Na półkach:

Kontynuacja Miniaturzystki trochę mnie rozczarowała, choć autorka ma bardzo ładny, wciągający styl. Moim zdaniem jednak tę powieść przegadała. Zbyt dużo przemyśleń bohaterów i powrotów do przeszłości. Miałam wrażenie, że wszystko toczy się tylko wokół jednego tematu. Za mało akcji, brak jakichkolwiek informacji na temat miniaturzystki ani skąd wiedziała o tajemnicach bohaterów, o rzeczach, które dopiero miały się wydarzyć. Musimy uwierzyć w siły nadprzyrodzone 😉

Kontynuacja Miniaturzystki trochę mnie rozczarowała, choć autorka ma bardzo ładny, wciągający styl. Moim zdaniem jednak tę powieść przegadała. Zbyt dużo przemyśleń bohaterów i powrotów do przeszłości. Miałam wrażenie, że wszystko toczy się tylko wokół jednego tematu. Za mało akcji, brak jakichkolwiek informacji na temat miniaturzystki ani skąd wiedziała o tajemnicach...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
668
668

Na półkach:

Kontynuacja „Miniaturzystki” jest według mnie powieścią lepszą, bardziej dojrzałą i fabularnie lepiej dopracowaną. W „Złotym domu” przyglądamy się funkcjonowaniu rodziny Brandtów, znanej już z pierwszej części, tak wnikliwie, jakbyśmy byli turystami i zwiedzając Rijksmuseum natknęli się na gablotę z miniaturowym domkiem dla lalek, w którym można dostrzec każdy detal wystroju wnętrza, czy maleńkie figurki jego mieszkańców.
Autorka zdecydowała się pokazać Amsterdam początku XVIII wieku oczami dwóch bohaterek- znanej już z „Miniaturzystki” Nelli i wkraczającej w dorosłość jej wychowanki Thei. Różni je 18 lat życia, ale i spojrzenie na świat oraz na role, jakie przypisuje się kobietom. Życie obu kobiet znów będzie niejako projektowane przez tajemniczą miniaturzystkę, która tak jak w poprzedniej części, zostawia na progu domu maleńkie cacka, będące wskazówkami, ostrzeżeniami, czy inspiracjami do dalszych działań bohaterek. Ich decyzje związane są z trudną sytuacją, w jakiej znalazła się rodzina Brandtów po skandalach opisanych w „Miniaturzystce”. Duża część majątku została wyprzedana, a o przeszłości się nie mówi. Została ona zamknięta w kufrze na strychu, gdzie wśród trocin tkwią pamiątki po zmarłej matce Thei. Cała nadzieja w korzystnym zamążpójściu młodej dziewczyny, dlatego jej ciotka z determinacją rozgląda się za odpowiednim kandydatem. A nie jest to łatwe, bo oprócz braku pieniędzy na przeszkodzie stoi wygląd i pochodzenie Thei. Ta sytuacja staje się dla Jessie Burton okazją, by przedstawić dwa jakże różne podejścia do życia bohaterek.
Thea ma 18 lat i jej stosunek do świata jest typowy dla dziewczyny w tym wieku. Naiwna marzycielka, niedotknięta jeszcze problemami dorosłych, zakochuje się bez pamięci i jest przekonana, że będzie żyła długo i szczęśliwie u boku wybranka. Oczywiście dość szybko zostaje sprowadzona na ziemię, a rozpacz, w jakiej się pogrąża powoduje, że impulsywnie zgadza się na rozwiązanie zaproponowane przez ciotkę.
Nella z kolei jest kobietą dojrzałą i po przejściach. Straciła młodzieńczą naiwność i postrzega życie jako szereg zadań do wykonania. Walczy o utrzymanie rodziny na powierzchni, zatracając w tej walce wiarę w możliwość realizacji marzeń. Ma plan i sztywno się go trzyma, jest zasznurowana jak w gorsecie, żadne inne rozwiązania jej nie interesują.
Mamy więc klasyczny konflikt między racjami serca i rozumu. Autorka dołącza do niego jeszcze inny problem. Nella to kobieta, która boi się konfrontacji ze swoją przeszłością. Myślę, że powodem jest wstyd, że zostawiła rodzinę ( a szczególnie siostrę) i nigdy się z nią nie skontaktowała. I właśnie nierozsądny czyn podopiecznej zmusza ją do rozliczenia się z tym, co było, do wypowiedzenia na głos swoich obaw i emocji.
Podobała mi się ta powieść również ze względu na elegancki i oszczędny język. Autorka kreuje nim atmosferę typową dla Holandii XVIII wieku z protestanckim umiłowaniem porządku i skromności, kupieckim umiarem i oszczędnością oraz surowymi zasadami, których łamanie spotyka się z bezwzględnym ostracyzmem i wykluczeniem. Dlatego polecam „Złoty dom” wielbicielom dobrych powieści obyczajowych z ciekawie odmalowanym historycznym tłem.

Kontynuacja „Miniaturzystki” jest według mnie powieścią lepszą, bardziej dojrzałą i fabularnie lepiej dopracowaną. W „Złotym domu” przyglądamy się funkcjonowaniu rodziny Brandtów, znanej już z pierwszej części, tak wnikliwie, jakbyśmy byli turystami i zwiedzając Rijksmuseum natknęli się na gablotę z miniaturowym domkiem dla lalek, w którym można dostrzec każdy detal...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1539
75

Na półkach:

Lubię czytadła Jessie Burton. -mają swój styl - jednak kontynuacja bestsellerowej cudownej ,,Miniaturzystki,, nie zachwyciła mnie. Czytało się wartko i przyjemnie, ale ta książka za bardzo przypomina sentymentalne produkty z nurtu ,,young adult books,,. Jest po prostu dla młodszego odbiorcy, nie jest tak ambitna i uniwersalna. A co najgorsze: przewidywalna!

Lubię czytadła Jessie Burton. -mają swój styl - jednak kontynuacja bestsellerowej cudownej ,,Miniaturzystki,, nie zachwyciła mnie. Czytało się wartko i przyjemnie, ale ta książka za bardzo przypomina sentymentalne produkty z nurtu ,,young adult books,,. Jest po prostu dla młodszego odbiorcy, nie jest tak ambitna i uniwersalna. A co najgorsze: przewidywalna!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
18
18

Na półkach:

Obawiałam się trochę rozczarowania, zachwycona Miniaturzystką. Zupełnie niepotrzebnie - dla mnie Złoty dom czytało się tak samo dobrze, jeśli nie lepiej, niż pierwszą część. Nieco lżejsza gatunkowo, bardziej optymistyczna. Cudowna, magiczna książka, napisana pięknym językiem. Seria bardzo bardzo godna polecenia.

Obawiałam się trochę rozczarowania, zachwycona Miniaturzystką. Zupełnie niepotrzebnie - dla mnie Złoty dom czytało się tak samo dobrze, jeśli nie lepiej, niż pierwszą część. Nieco lżejsza gatunkowo, bardziej optymistyczna. Cudowna, magiczna książka, napisana pięknym językiem. Seria bardzo bardzo godna polecenia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
298
32

Na półkach:

Kontynuacja”Miniaturzystki”.Piękna

Kontynuacja”Miniaturzystki”.Piękna

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
704
655

Na półkach: ,

Życie w Amsterdamie. Pieniądze. bieda, miłość, obłuda i hipokryzji oraz chęć odnalezienia się w tym świecie. A z drugiej strony marzenia i miniaturki. Bardzo sentymentalna powieść, dająca do myślenia.

Życie w Amsterdamie. Pieniądze. bieda, miłość, obłuda i hipokryzji oraz chęć odnalezienia się w tym świecie. A z drugiej strony marzenia i miniaturki. Bardzo sentymentalna powieść, dająca do myślenia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
68
64

Na półkach: , ,

W pierwszej części cyklu, w "Miniaturzystce" najbardziej zapadł mi w pamięć domek dla lalek podarowany z okazji zaślubin Nelli i miniatury, które miały pokierować jej losami w nowym mieście, w nowej rodzinie, w nowej sytuacji. W "Złotym domu" znów pojawiają się miniatury, które mają wskazywać drogę i udzielać wskazówek chyba bardziej jednoznacznie niż w poprzednim tomie. Powieść zaczyna się w dniu 18 urodzin Theo, dziewczyny, której narodziny były jednym z ostatnich wydarzeń w "Miniaturzystce". Theo, wkracza w dorosłość - pierwsza, nieszczęśliwa miłość, perspektywa małżeństwa, które jej ma zapewnić stabilizację finansową oraz pozycję towarzyską. Theo walczy o prawdziwą miłość i o swoją niezależność, jej ciotka Nella - jest głosem rozsądku i znajomości reguł rządzących światem. To nie jest książka dla tych którzy szukają wartkiej akcji, bo wydarzenia na początku toczą się leniwie. Książka zachwyciła mnie pomysłem, motywem teatru, przedstawienia, gry pozorów oraz miniaturami. Jest napisana pięknym językiem i dobrze przetłumaczona, co nie jest normą.

W pierwszej części cyklu, w "Miniaturzystce" najbardziej zapadł mi w pamięć domek dla lalek podarowany z okazji zaślubin Nelli i miniatury, które miały pokierować jej losami w nowym mieście, w nowej rodzinie, w nowej sytuacji. W "Złotym domu" znów pojawiają się miniatury, które mają wskazywać drogę i udzielać wskazówek chyba bardziej jednoznacznie niż w poprzednim tomie....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
72
65

Na półkach:

Złoty dom - Jessie Burton to kontynuacja
życia bohaterów z powieści, pt.
Miniaturzystka.
Jest rok 1705 w Amsterdamie. Córka Ottona i zmarłej Marin - Thea właśnie obchodzi 18-te urodziny. Ma właśnie tyle lat, co jej ciotka Nella, która jako osiemnastoletnia dziewczyna przyjechała z zubożałej posiadłości w Assendelft do Amsterdamu. Jakie były jej losy muszą państwo przeczytać najpierw
,,Miniaturzystke".
Ciotka Nella i Otton wychowują Theę.
Ciotka chce znaleźć dla osiemnastolatki bogatego męża. Co z tego wynika, dowiecie się drodzy czytelnicy po przeczytaniu tomu drugiego książki: ,,Złoty dom".
Autorka przedstawia tu nie tylko miłość, a raczej wielką namiętność, ale także stosunki społeczne panujące w owym czasie w Amsterdamie: hipokryzja, fałsz i obłuda, żądza pieniądza.
Przewija się tu też motyw miniaturzystki. Jaką rolę pełni ona w tej książce i czy w ogóle? Odpowiedź oczywiście w tej lekturze.
Niebagatelny wpływ na życie tej rodziny ma też botanik Casper Witsen.
Losy rodziny Thei autorka zawarła w sentencji:
,,- Nigdy nie mamy pewności, że nosimy w sobie tylko jedno ziarenko, z którego wykiełkuje dalszy ciąg życia. Ono nie jest uporządkowane, jak nam się wydaje".
Bardzo polecam obydwa tomy książki
Jessie Burton: Miniaturzystka, i Złoty dom . Czyta się z wielką przyjemnością, chociaż wiele tu mrocznych wydarzeń.

Złoty dom - Jessie Burton to kontynuacja
życia bohaterów z powieści, pt.
Miniaturzystka.
Jest rok 1705 w Amsterdamie. Córka Ottona i zmarłej Marin - Thea właśnie obchodzi 18-te urodziny. Ma właśnie tyle lat, co jej ciotka Nella, która jako osiemnastoletnia dziewczyna przyjechała z zubożałej posiadłości w Assendelft do Amsterdamu. Jakie były jej losy muszą państwo przeczytać...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • 327
  • 243
  • 52
  • 29
  • 12
  • 8
  • 4
  • 4
  • 2
  • 2

Cytaty

Jessie Burton Złoty dom Zobacz więcej
Jessie Burton Złoty dom Zobacz więcej
Jessie Burton Złoty dom Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także